DalejMierz – Sandomierz

W „Sowardzie szczęście bardziej”. Nikogo więc dziwić nie powinno, że w czasie dwudniowej wycieczki podziwialiśmy nie tylko piękno sandomierskiego krajobrazu i historię w zabytki wdrukowaną, ale i pracę Artura Żmijewskiego. To właśnie on – jeden z najbardziej lubianych, cenionych   i docenionych polskich aktorów –  od lat krąży po sandomierskich uliczkach, wcielając się w postać księdza w serialu „Ojciec Mateusz”.

Mieliśmy ogromne szczęście i niemały zaszczyt stanąć z nim w oko w oko, z bliska przyjrzeć się pracy na planie, zajrzeć za kulisy produkcji telewizyjnych. Niełatwa to praca. Wymagająca. Pełna dubli. Ale fascynująca. I to bardzo.

Ale od początku!

To były dwa dni spotkań z dziejami, pięknymi krajobrazami i …znanymi aktorami. Wycieczka Kazimierz – Sandomierz, na którą wybrali się najstarsi Sowardianie, dostarczyła wrażeń, doświadczeń i inspiracji, których na próżno szukać gdzieś indziej. Powodów do narzekań nie mieli miłośnicy pięknych widoków, pasjonaci historii i… fani seriali telewizyjnych.

Jakie miejsca odwiedziliśmy? Co znalazło się na szlaku naszej przygody? Miejsc wartych zobaczenia jest w rejonie bez liku. Byliśmy w Janowcu, na  Górze Trzech Krzyży i na Rynku w Kazimierzu Dolnym. Serce Kazimierza Dolnego, jak zwykło się określać Rynek, to absolutny must watch okolicy.

O tym, że warto tam być, poczuć ten wyjątkowy klimat, w którym buzuje atmosfera twórcza, wiemy już doskonale!

Byliśmy też w Sandomierzu.

To jedno z najstarszych i najpiękniejszych polskich miast zrobiło na nas ogromne wrażenie. Położone na siedmiu wzgórzach nad Wisłą, bogate w liczne zabytki z różnych epok, nazywane bywa „małym Rzymem”.  Już wiemy dlaczego!

Brama Opatowska, Wąwóz Królowej Jadwigi, Starówka. Byliśmy, zobaczyliśmy, doświadczyliśmy i się zachwyciliśmy!  Pełno tutaj pięknych miejsc, w których czuć historię. Pełno miejsc, w których przeszłość jest wciąż żywa. Pełno miejsc urokliwych. Pięknych, po prostu. Nic dziwnego, że to właśnie tutaj kręci się jeden z najlepszych i najbardziej popularnych polskich seriali.

Być w Sandomierzu i spotkać „Ojca Mateusza”? Takie rzeczy tylko z Sowardem!

 

#SpotkaniaWarteZapamietania

#SowardinSandomierz